fbpx

Biblijny

Kurs Finansowy

poziom: dla każdego
czas trwania: 11 spotkań po 90 minut + praca własna
materiały: podręcznik, zeszyt ćwiczeń?

Czego się nauczysz

  • jak wyjść z długów
  • jak nie popaść w długi
  • jak mądrze wydawać
  • jak zbudować poduszke finansową nawet minimalnej krajowej
  • systematyczności
  • planować wydatki
  • Jak odkladać na wydatki okresowe?
  • Jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach?
  • Jak być uczciwym w dzisiejszym świecie?
Wyruszymy razem w duchową pielgrzymkę z Piotrem, który próbował iść drogą Jezusa. W tej podróży dotrzesz do poznania Tajemnicy Mesjańskiej, którą przedstawia Marek. Zrozumiesz, że urodziłeś się po to, by walczyć.

Program zajeć

  1. Przestawienie planu, szczegolowej tematyku kursu, wprowadzenie.
  2. Zapoznanie i Integracja grupy.
  3. Świadectwa uczesnikow poprzednich edycji kursu - z możliwością zadawania im pytań.
  4. Sposób i zasady pracy na kursie.
  5. Możliwość dopisania się na kurs.

Koszty

Koszta omówione są w zakładkach kursów stacjonarnych i onlinowych. (patrz linki wyżej)

Kiedy rozpoczynamy i jak długo trwa kurs?

Kurs składa się z cyklu comiesięcznych spotkań. Prowadzony jest zarówno ON-LINE jak i stacjonarnie. Obydwie edycje kursu rozpoczynają się tzw. konferencją wstępną.

Najbliższe edycje

poziom 1: Biblijny Kurs Finansowy
online (Teams)
zaczynamy: 2025-01-07 g. 19:30
kurs prowadzi: Magdalena Grajewska
zapisy do: 2025-01-02

Świadectwa uczestników

My jesteśmy bardzo przekonani, że Biblijny Kurs Finansowy zmienia życie.
Ale co na to Ci, którzy ten kurs ukończyli?

Kurs robiłam jeden raz i pół :)

Mój pierwszy raz (kurs) miał miejsce w roku 2017, jednakże z uwagi na pracę, jaką wówczas wykonywałam nie mogłam uczestniczyć we wszystkich spotkaniach i tak naprawdę przepracowałam może połowę materiału. Niby obiecałam sobie, że sama doczytam i uzupełnię zaległości, ale oczywiście to nie nastąpiło… Po tej połowie kursu zarządzałam finansami trochę po Bożemu i trochę po swojemu. Ale, ponieważ jak już raz powiesz Bogu „tak” -„toś przepadł” :), moje serce zaczynało się dopominać wierności i uczciwości w zarządzaniu tym, co należy do Boga (tak, na szczęście te prawdę przyjęłam w sercu, że wszystko, co mam należy do Boga, a ja jestem „tylko” zarządcą). Niczym św. Ignacy Loyola zauważyłam, że jak postępuję super uczciwie i stosuję się do zasad, które udało mi się poznać na kursie, to Bóg mi błogosławi, nie brakuje mi pieniędzy i czuję się wolna i szczęśliwa a jak robię po swojemu to czuję niepokój w sercu i mam świadomość, że coś nie gra… W 2020 roku wróciłam na kurs z mocnym postanowieniem, że nie odpuszczę żadnej pracy domowej i żadnych zajęć. Efekt jest taki, że zrobiłam porządek w swoim budżecie domowym (pieniądze nie znikają jak kamfora, nie wiadomo na co), przestałam „okradać” swoją własną firmę (Tak! Można okradać samego siebie!), wskutek czego jak musiałam zapłacić za naprawę auta, to ze zdziwieniem zauważyłam, że mam pieniądze(!), spłaciłam kartę kredytową i nadpłacam kredyt hipoteczny i to wszystko – dysponując dokładnie tą samą kwotą jak rok temu.

Niesamowitą wartością dodaną kursu, jest pragnienie porządkowania innych dziedzin życia. Zauważyłam, że funkcjonując w pewnym systemie, określonych ramach, moja praca, obowiązki domowe i czas wolny niejako z automatu też się porządkują, ponieważ mam przemienione serce, zmieniony system wartości. Przestałam funkcjonować w chaosie, jestem bardziej rozważna i – wszystkie decyzje najpierw omawiam z Bogiem.

Bardzo chciałabym, aby jak najwięcej ludzi doświadczyło takiego błogosławieństwa i wolności, jakiego ja mam łaskę doświadczać każdego dnia.   

Z całego serca zachęcam do udziału w kursie, do oddania Bogu steru w dziedzinie finansów, ponieważ jest to najlepszy Partner w interesach i zawsze dotrzymuje obietnicy.

Pamiętajcie, że nie liczy się prędkość, ale kierunek. Małymi krokami, ale do Boga.

Pomnażam swoje  finanse

Biblijny kurs finansowy- to doskonały kurs dla każdego, kto chce włożyć trochę własnej pracy i zaangażowania aby nauczyć się rozeznawać jak mądrze gospodarować finansami i majątkiem. Nawet nie przypuszczałam,  że w Biblii jest tak dużo treści nt.finansów.
Zapisałam się na ten kurs, bo chciałam dowiedzieć się, które wydatki Bóg błogosławi, jak skutecznie zacząć oszczędzać,  czy mam właściwy stosunek do pieniądza. To niesamowite jak zmieniło się moje postrzeganie świata i finansów. Nauczyłam się jak rozeznawać które wydatki są "dobre" , jeżeli mam wątpliwości to pytam, czekam  i otrzymuję odpowiedź. Prawidłowe gospodarowanie finansami wprowadza pokój i ład w moje serce i myśli. Mam coraz mniej dylematów co jest potrzebą a co tylko zachcianką. Niesamowite jest również to, że kiedy się dzielę, to pomnażam swoje  finanse. Tego racjonalnie nie da się wytłumaczyć,  to trzeba przeżyć żeby uwierzyć. O. Mieczysław Łukasiak mówi,  że "często jesteśmy podobni do  "małpy z brzytwą". Tak się dzieje ilekroć źle używamy dobre rzeczy,  które posiadamy. Ogromną wagę przywiązujemy do tego by jak najwięcej mieć,  a nie przykładamy się do tego by nauczyć się właściwie posługiwać się tym co już posiadamy. Dlatego psujemy to co mamy. Albo to co mamy psuje nas." 
Warto zaufać Bogu,  który doskonale wie  czego nam potrzeba i być wdzięcznym za to co już mamy.
mró"Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą nawet to, co mu się wydaje że ma". Łk 8,18

Myślałam, że jestem uczciwa...

Poszłam na Biblijny Kurs Finansowy, ponieważ temat finansów i inwestowania od dawna mnie interesował. Chciałam się dowiedzieć, co na ten temat mówi Biblia oraz nauka Kościoła Katolickiego. Niesamowite dla mnie było to, że wiele z tego, czego dowiedziałam się ze "świeckich" źródeł, powtórzyło się również i na tym kursie. Jednak tematem, który najbardziej mnie poruszył był temat o uczciwości. Myślałam, że jestem uczciwa, ale zdałam sobie sprawę, że są jeszcze części mojego życia, gdzie popełniałam drobne nieuczciwości, w ogóle nie będąc tego świadoma.

Aby finanse w małżeństwie ...

O Biblijnym Kursie Finansowym dowiedziałam się od mojego Męża. Podjęliśmy decyzję, że zapiszemy się, ponieważ to dobry pomysł, aby również kwestia finansów była prawidłowo prowadzona w naszym - dopiero co, wspólnie rozpoczętym życiu małżeńskim. 

Początkowo trochę sceptycznie podchodziłam do tych zajęć, ponieważ nigdy wcześniej nie miałam problemów z ,,marnotrawieniem" pieniędzy, nigdy nie brałam kredytów, ogólnie uważałam się za dość rozsądną osobę jeśli chodzi o finanse. Starałam się również dawać dziesięcinę (może nie jakoś regularnie).

Niemniej jednak tematyka oraz sposób, w jaki Magda prowadziła zajęcia, coraz bardziej zachęcał mnie do uczestnictwa. 

Teraz widzę, że świetnym sposobem na kontrolowanie miesięcznych wydatków jest zbieranie paragonów i podliczanie ich. Razem z Mężem staramy się pilnować i konsekwentnie dysponować finansami zgodnie z planem wydatków, który sporządzamy na początku każdego miesiąca. To uczy nas samodyscypliny oraz umiejętności odmówienia sobie rzeczy, które de facto nie są nam potrzebne, a jedynie są zwykłą zachcianką. Wiadomo, że czasem ulegnie się ,,pokusie", jednak te wszystkie wydatki, które są odnotowywane w arkuszu kalkulacyjnym weryfikują ile na co wydaliśmy i stawiają do pionu, jeżeli w którymś miejscu przesadziliśmy. Naszym pragnieniem jest zakup domu z działką, dlatego samodyscyplina w kwestii oszczędzania jest jak najbardziej wskazana.

 

Kolejnym pięknym aspektem tego kursu była wspólna modlitwa w intencjach uczestników kursu. Dowodem tego wspaniałego dzieła jest nasz Cud - Córeczka, która niebawem przyjdzie na świat.

Chwała Panu!

Co dalej ?

Po zakończeniu Biblijnego Kursu Finansowego najprawdopodobniej doświadczyłeś/aś niezwykłej poprawy swojej sytuacji, zarówno w sferze materialnej jak i duchowej. Być może odnajdujesz w sobie chęć, aby inni również doświadczali poprawy jakości swojego życia. Jeśli tak, to jest taka możliwość. Możesz przejść dodatkowe szkolenie i samodzielnie prowadzić zajęcia dla innych.
Zapraszamy do współpracy.

Search